Monthly Archives: czerwiec 2013
Jak tylko stanie nogą na polskiej ziemi, wolnym jest…
Wiza, według Wikipedii, to: „pisemne zezwolenie na przekroczenie granicy lub pobyt na terenie obcego państwa wystawiane cudzoziemcom przez przedstawicielstwa dyplomatyczne lub konsularne (konsulaty) tegoż państwa. (…) Wiza ma zazwyczaj postać naklejki umieszczonej w paszporcie lub innym dokumencie podróży, może też mieć postać stempla lub wpisu.” Wiza to jeden z najbardziej absurdalnych wynalazków ludzkości, pozornie logiczny, … Continue reading
Prokurator erudyta
Zapamiętajcie to nazwisko. Dawid Roszkowski. To prokurator z prokuratury Białystok – Północ, który umarza postępowania w sprawie malowania na murach faszystowskich symboli, wywodząc, iż swastyka dla ludów Azji to symbol szczęścia. Ja rozumiem, że ściganie bandziorów malujących swastyki, czy podpalających mieszkania ciemnoskórych obywateli Rzeczpospolitej i Białegostoku w szczególności to sprawa trudna, niewdzięczna i w ogóle … Continue reading
Mały rozlew krwi
Niedużym raczej echem odbił się wywiad, którego udzielił Jarosław Marek Rymkiewicz Joannie Lichockiej z portalu Salon24.pl. A szkoda bo jest on doskonałą ilustracją umysłowej mizerii, do której prowadzi nienawiść połączona z bezradnością lub raczej nienawiść wynikająca z bezradności. Ponieważ Rymkiewicz jest autorem jednej z ciekawszych powieści wydanych w drugim obiegu w czasach PRL-u czyli Rozmów … Continue reading
Łuk mój kładę na obłokach…
Wiara jest podobno darem, nie wszystkim dostępnym. Jest darem na tyle cennym, że niektórzy, podkreślam niektórzy, najwyraźniej wybrać musieli pomiędzy darem wiary i darem inteligencji. Niektórych, chyba w ramach bonusu, dodatkowo pozbawiono poczucia humoru i dystansu do własnej, bardzo wierzącej osoby. Kiedy w ubiegłym roku Jongleur przyznawał nominację do nagrody kretyna roku Dominikowi Zdortowi był … Continue reading
Mozela cała w czerwieni
Kiedy rozpoczynała się Jongleura przygoda z winem istniał w winiarskim świecie pewien porządek, a czerwone winorośle wśród mozelskich winnic samotne były jak intelektualiści w partii Kaczyńskiego. Jednak na przestrzeni ostatnich lat zaczęło się to szybko zmieniać. To znaczy samodzielnie myślących w PISie nie przybyło, natomiast czerwonych winogron nad Mozelą jak najbardziej. Niegdyś nieliczni winiarze produkujący … Continue reading