Tagged With: agent Tomek
Angela, dawaj 300 miliardów, czyli geniusz Prezesa
Po kilkunastu latach praktykowania w Polsce demokracji, Jongleur przyzwyczaja się powoli do wygadujących najróżniejsze bzdury kretynów aspirujących do roli tak zwanych mężów stanu. Wydawało się więc, że łatwo się dziwić nie będzie, ale jednak. Tym razem przyczyną zaskoczenia okazał się niezawodny prezes K. Historia zaczęła się całkiem banalnie. Prezes K. odkrył w swojej książce tajemnicę … Continue reading
Nikogo mi tak nie żal jak funkcjonariuszy…
Jongleur z przykrością przyjmuje szykany jakie spotykają Agenta Tomka. W wywiadzie udzielonym Gali ten dzielny człowiek, którego najmocniejszymi cechami są, jak sam twierdzi, determinacja i bezkompromisowość, skarży się, że nie wolno mu już ścigać przestępców. „Mam 34 lata, zostałem emerytem i wcale się z tego tytułu nie cieszę. Największą pogardę czuję wtedy, gdy ktoś popełnia … Continue reading