Tagged With: beaujolais
Gamay niejedno ma imię
Przygoda Jongleura z winem zaczęła się od Beaujolais, nic więc dziwnego, że darzy szczep gamay szczególnym sentymentem. Zresztą, poza miłymi wspomnieniami uznanie Jongleura budzi wyjątkowa gastronomiczna przydatność tej odmiany. Czysty, intensywny owoc, słabe garbniki – choć w niektórych wydaniach, zwłaszcza z Morgon, bywają wyraziste, no i ta cudowna świeża kwasowość, sprawiająca, że wino tak dobrze … Continue reading
Nikogo mi tak nie żal jak funkcjonariuszy…
Jongleur z przykrością przyjmuje szykany jakie spotykają Agenta Tomka. W wywiadzie udzielonym Gali ten dzielny człowiek, którego najmocniejszymi cechami są, jak sam twierdzi, determinacja i bezkompromisowość, skarży się, że nie wolno mu już ścigać przestępców. „Mam 34 lata, zostałem emerytem i wcale się z tego tytułu nie cieszę. Największą pogardę czuję wtedy, gdy ktoś popełnia … Continue reading