Wyzwanie, które rzucił Sstar nieco zdeprymowało Jongleura. Już wkradało się graniczące z pewnością przypuszczenie, że zmarnuje kolejne popołudnie, na przeciętną Austrię, która ma, z paroma wyjątkami, średnie wina i świetny PR, jednak w pamięci coś zaświtało. Desperacja potrafi przywołać rzeczy oczywiste a zapomniane. Aimé Guibert, langwedocki winiarz, który swoje sztandarowe wino wytwarza właśnie jako gemischter satz.
Podstawa to cabernet sauvignon – około 80%, ale reszta to dziesięć odmian, rosnących razem, zbieranych wtedy kiedy cabernet osiągnie dojrzałość i oczywiście fermentowanych razem. Jak napisał producent żadna odmiana nie pochodzi z selekcjonowanych klonów, wszystkie są naturalne i uprawiane w sposób organiczny.
W nosie wyczuwa się aromaty owoców porzeczki i morwy oraz przypraw, pieprzu i lukrecji, jednak przez cały czas degustacji aromaty podkreślone są mocną nutą skóry. W ustach owoc i solidna struktura wsparta na garbnikach i wyrazistej kwasowości. Wino jest bezbłędnie zrobione, z zadziwiająco utrzymanym w ryzach alkoholem (12,5%) i subtelnym ekstraktem. Z pewnością ma przed sobą kilka co najmniej lat ewolucji. Dziś uderza jego czystość, prostota i powściągliwość. W pewnym sensie jest to wino ascetyczne, dalekie od jakiejkolwiek prowokacji, niezwykle harmonijne i chyba ta harmonia właśnie i wewnętrzny ład robi największe wrażenie.
a oto prawdziwa muzyczna gemischter satz czyli grupa Cream, pierwsza w historii rocka supergrupa założona w roku 1966 przez Erica Claptona z Yardbirds, Jacka Bruce’a z John Mayall Bluesbreakers i Gingera Bakera z Graham Bond Organisation. Zespół istniał niespełna trzy lata, ale niemal każdy z jego utworów przeszedł do historii rocka. W ich wykonaniu White Room. Mało jest tak klasycznych i ascetycznych zarazem i do dziś tak świeżo brzmiących numerów
http://youtu.be/rz4ODNEFzWw
Mas Daumas Gassac 2005
Cabernet sauvignon (20%) et consortes
Vin de Pays de l’Herault
Import w bagażniku
Cena 35 euro parę lat temu
Ponoć odmian jest 25, a faz jest pięć:-) http://www.sstarwines.pl/wino8769
Ja poszedłem w kierunku Douro/Porto: od Biedry http://www.sstarwines.pl/wino12988 do Aeroporto Lisboa http://www.sstarwines.pl/wino12989 długa droga.
Pomysł z GieeSem tu mi przyszedł do głowy, przy winie Messnera, co się górom nie kłaniał: http://www.sstarwines.pl/wino11824 – temat nieco kontrowersyjny, jak i wina, co w stereo raczej niż mono.
Kontrowersja coraz mniejsza. Podczas degustacji u Guiberta twierdził on, że odmiany dostosowuja sie i swoje fazy rozwoju do terroior, tak ze po kilkunastu latach większość z nich dojrzewa w podobnym czasie, stąd decyzja o gemischter satz łatwiejsza.