W ramach winno wtorkowych Mikołajek do Jongleura dotarła solidnie zapakowana, wysłana przez zodiakalnego strzelca, flaszka z Langwedocji. Zapowiadała sporo emocji ponieważ wyszła spod ręki Laurenta Miquel’a – właściciela winnicy Cazal Viel w Cessenon w apelacji St-Chinian. To jedno z najlepszych obok Pic-St-Loup i Larzac siedlisk w Langwedocji. Jednak wino Syrah Nord-Sud 2013 pochodzi z winogron zbieranych z innej, leżącej poza apelacją winnicy. W butelce mamy stuprocentowy, bardzo klasyczny syrah o głębokiej, ciemnoczerwonej barwie. Początkowo uderzają aromaty lekko przygrzanych, czerwonych owoców: wiśni, porzeczki i śliwek. Pojawiają się akcenty malin, a chwilę później wyraźne nuty pieprzu i lukrecji, przeplatane delikatnym zapachem surowego mięsa. Pomimo iż połowa wina dojrzewała w beczkach, typowe nuty dębowe są niemal nieobecne. Rozwijają się za to, po pewnym czasie, lekkie aromaty skóry i tytoniu. Podsumowując bardzo ładnie rozwijający się bukiet, jaki wzięłoby w ciemno wielu producentów znacznie droższych win.
W ustach intensywny, soczysty i czysty atak owocowy, przy czym smaki owocowe ewoluują od świeżej porzeczki i maliny, w stronę delikatnej konfitury, zaś pod koniec pojawia się posmak czekolady z niuansem pieprzu. Mimo sporej materii wino pokazuje dobrą równowagę i dużo kultury. Jedynym mankamentem jest pokazująca się chwilami, znikająca i znowu powracająca, wyraźna jednak, zieloność garbnika. Najbliższa, przyszłość powinna pokazać czy jest to młodość wina, czy cecha rocznika.
Dziękuję, a dla ofiarodawcy piosenka.
http://youtu.be/0peTfMOdDoo
PS
Dwa dni później zieloność garbnika ustąpiła, gdyby ktoś kupił taką butelkę polecałbym jednak karafkowanie, a w ogóle raczej otwarcie w następne Mikołajki
3 Responses to Winne wtorki – prezent od Mikołaja